poniedziałek, 12 listopada 2012

Straż miejska Grrr...

Dobra idę sobie do szkoły( spóźniony jak zwykle ) przechodzę obok kiosku i wchodzę na chodnik z przodu idzie około siedem osób idę za nimi bo zmierzają w tom samą stronę co ja  , przechodzimy przez ulicę w miejscu gdzie nie ma właściwie żądnego ruchu ( przechodzę tamtędy prawie codziennie po kilka razy ) i nagle za rogu budynku wychodzi straż miejska , myślę sobie kolejny patrol nie potrafiący zauważyć kradzionego samochodu tylko dzieciaka na w krzakach palącego szlugi , tym razem tak nie było kiedy tylko mnie zauważyli od razy podeszli i..
SM ''Dzień dobry mandacik będzie "
Ja " Ale za co o co chodzi bo nie rozumiem " 
SM "Przechodził pan przez jezdnie w miejscu nieoznakowanym"
Ja " a gdzie jest to miejsce oznakowane ?"
SM '' Tam przy przedszkolu ( i pokazał mi palcem biało czerwone pasy na drugim końcu ulicy oddalone miliard kilometrów od miejsca w który staliśmy) nie widział pan "
Ja ''No jakoś nie zauważyłem wie PAN "
SM ''I w tym rzecz , to jak przyjmujemy mandacik czy kierujemy sprawę do sądu ( standardowe pytanie na które właściwie nie oczekuje się odpowiedzi )" 
Ja ''Nie przyjmuję proszę kierować sprawę do sądu ( i w tym momencie strażnika zamurowało gościu zapomniał języka w gębie hahaha w głębi duszy śmiałem się do upadłego ale na twarzy byłem poważny jak nigdy)''
SM " Jak to?"(Pewnie nie potrafił nawet napisać takiego skierowanie)
i wtedy odezwał się drugi 
SM2 "Chce ci się po sądach latać dzieciaku( przed chwilą Pan teraz dzieciak )
Ja ''Czemu ? jeżeli pan mi wstawia mandat to proszę gonić resztę osób które szły pierwsze i im też powystawiać rachuneczki( i wtedy zauważyłem jak zbliżą się mój kumpel po przeciwnej stronie ulicy) "
SM ''No dobrze skoro pan tak prosi sprawa idzie do sądu i zobaczymy będzie pan tak cwany przed sędzią''
pomyślałem sobie JA PIERDOLE doigrałem się.
Ja "Ok tylko ciekawe jak PANOWIE wytłumaczą całe zajście i to że puściliście resztę ludzi popełniających to samo wkroczenie co ja w dodatku mam świadka ( i w tym momencie podszedł do mnie kumpel ) 
Kumpel "siemka Rudy o co chodzi ?"
Ja "Nic mówię tylko że widziałeś całe  i potwierdzisz moje zeznania w sądzie "
Kumpel  '' Nie ma sprawy powiem wszystko co widziałem "
Strażnicy popatrzyli na mnie z pogardą i w końcu 
SM "Dobra gówniarzu upiekło ci się spadaj do szkoły"
hahahahaha myślałem że pierdolnę z basu przed nimi ale powstrzymałem się i odszedłem za róg budynku i dopiero wtedy  wyśmiałem ich głupotę.
W drodze do szkoły wytłumaczyłem całe zajście koledze który tak na prawdę nic nie widział ale i tak jestem mu winien piwo.
Pozdrowienia dla wszystkich Strażników Miejskich  wasz wróg publiczny numer jeden.    

10 komentarzy:

  1. Świetna sytuacja.
    Żeby w moim mieście tak pilnowali to było by świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. HAHAHAHA. ; o
    Przynajmniej się po sądach nie będziesz włóczył gówniarzu. ; )
    + zapraszam http://enjoythewholeandanotherdicktothis.blogspot.com/2012/11/everyday-kamila.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  3. hahahahahaha jaki buntownik z Ciebie =D
    nic bym w tym blogu nie pisala, ziom szacun. jestes zajebisty. raz, ze chlopak piszacy blogspota, dwa przypal z ciebie ;D
    az zaobserwuje, no kur ;o

    http://wskrzeszonaprzezsmierc.blogspot.com/
    zapraszam ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Sytuacja zajebista nie ma co hahaha

    http://xzwariowanax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny blog, jestes odwazny odzywajac sie tak :)
    no fajna sytuacja

    http://zakochana-nieszczesliwie.blogspot.com/
    skomentujesz? :*

    OdpowiedzUsuń
  6. haha ;DD
    Fajni strażnicy ;DD
    http://blogzakreconejnastolatki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. hahaha , genialne ;D ale ja bałabym się tak postawić ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Japierdole myslałam że obiad wypluje na monitor XD
    usmiałam sie XD
    Zajebisty blog

    OdpowiedzUsuń
  9. epicki blog :D podoba mi sie bd opserwowac i polecam to samo u sb ;) http://allthememoriesinoneplace.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń